Prawda objawiona


Idź do treści

Osądzanie innych

Miłość


Największym wrogiem miłości jest wzajemne osądzanie. Tam gdzie się pojawia, tam zanika miłość.

Morfis

Zwróć uwagę na to co niszczy:

  • Twój związek z partnerem
  • relacje z innymi ludźmi w pracy
  • stosunki ze znajomymi
  • kontakty z otoczeniem
  • Twoje więzi rodzinne


Najczęściej jest to skłonność do osądzania. Przyjmuje ona różnorodne formy. Głównie polega na wydawaniu negatywnych sądów, porównywaniu się do innych, oraz pouczaniu.

Gdy zbyt często osądzasz, ludzie zaczynają się od Ciebie odsuwać. Zatruwasz życie swoje oraz innych. Stajesz się nie do wytrzymania. Związki z innymi ludźmi zaczynają się rozpadać, a życie zmienia się w koszmar.

Każdy z nas ma skłonność do osądzania innych.
Jedni z nas robią to jednak częściej, inni rzadziej. Wiedząc, że krytyka niszczy twoje relacje z otoczeniem, staraj się jej unikać.





Z psychologicznego punktu widzenia osądzanie to dostrzeganie jedynie własnego punktu widzenia i uznawanie tylko swoich racji. Własny osąd na temat drugiej osoby lub danej sytuacji przyjmujemy jako jedyny prawdziwy. Wynika stąd silne dążenie do zmiany czyjegoś postępowania lub sposobu myślenia. Posiadamy wewnętrzne, irracjonalne przekonanie, że ktoś „powinien” lub „musi” zachowywać się, postępować tak, jak my tego wymagamy.

Szantażujemy innych stwierdzając: „Albo się zmienisz, albo...”. Żądamy: „Musisz zacząć postępować inaczej, bo w przeciwnym wypadku...”

Zapominamy, że żądając lub zmuszając innych do czegoś, tak naprawdę pozbawiamy ich wolności wyboru. Narzucamy im własną subiektywną prawdę. Prezentujemy przy tym postawę agresywną, zamiast asertywnej.

Jeżeli nie chcesz nabawić się problemów emocjonalnych uznaj, że inni mają prawo:

  • być takimi jakimi są
  • zachowywać się wdany sposób
  • myśleć swoimi kategoriami i mieć swoje racje


Pamiętaj również poniższe stwierdzenie:

Im bardziej innych akceptujesz, tym mniej się z ich powodu denerwujesz.





Jeżeli już musisz, to zmieniaj konkretne zachowanie, a nie osobę. Nie zmienisz czyjejś osobowości lub temperamentu. Zostaniesz na pewno zlekceważony lub nawet odrzucony. Spotkasz się z silną postawą obronną i zamiast polepszyć wzajemne relacje, to jeszcze bardziej je pogorszysz. Możesz informować o tym, jak czyjeś zachowanie na Ciebie wpływa i jakich zmian w postępowaniu oczekujesz. Nie masz jednak prawa zmieniać kogoś na siłę. Jeśli ktoś Cię nie posłucha, pozostaje Ci to zaakceptować.

Dokonaj zmiany sposobu. w jaki patrzysz na daną osobę. Zmieniaj żądania na preferencje. Pomyśl: „Chciałbym, aby ta osoba zachowywała się inaczej i porozmawiam z nią o tym, ale wiem, że nie mogę jej do niczego zmusić. Ma prawo być taką, jaką jest i robić to, co robi. Jeżeli mnie zlekceważy to trudno. Jakoś to przeżyję. Nie będzie to na pewno dla mnie koniec świata”.

Wszystkie swoje przekonania typu, że ktoś „powinien”, lub „musi” np. coś zrobić, zamień na „chciałbym”, „wolałbym”. Jeżeli jednak ci odmówi, to trudno. Ma do tego prawo.

Gdy ktoś posłucha twojej prośby i zaczyna zachowywać się po Twojej myśli, możesz cieszyć się z osiągniętego sukcesu. Jeżeli nie, to poczujesz z tego powodu zaledwie lekką frustrację, ale na pewno nie, tak jak to bywało wcześniej wściekłość. Myśląc w sposób bardziej racjonalny zmieniasz swoje emocje. Stają one się mniej intensywne. Potrafisz się pogodzić z tym, czego zmienić się nie da i stawiasz krok do przodu. Przeszłość i związane z nią urazy nie są wstanie Cię zatrzymać w miejscu. Nie tracisz cennego czasu na żal i chęć rewanżu. Chcesz być szczęśliwym człowiekiem i potrafisz cieszyć się tym, co przynosi Ci nowy dzień. Nie dajesz się złapać w pułapkę osądzania, którą zastawia na Ciebie Twój umysł.




W ten sposób uczysz się akceptowania innych. Stopniowo coraz rzadziej będziesz ich osądzał. Zapewniasz sobie przez to wewnętrzny spokój, stabilność emocjonalną, a co najważniejsze większą niezależność od wpływów otoczenia.
Zmieniaj w swoim życiu na lepsze wszystko, co tylko możliwe, a z tym, czego zmienić się nie da, pozostaje Ci się pogodzić.


Dotychczas opisałem psychologiczne ujęcie problemu osądzania. Istnieje jednak jeszcze inne, uwzględniające prawdy duchowe. Głosi ono, że zamiast osądzać, powinniśmy dążyć do przebaczania oraz dostrzegania w innych ludziach miłości. Przebaczenie oczyszcza nas z brzemienia przeszłości. Przestajemy wtedy chować urazy do innych osób.

Dostrzegajmy wewnętrzną wartość i piękno drugiego człowieka, nawet za przykrymi słowami i uwagami z jego strony. Uwolni nas to od kłującego kolca krytyki. Dostrzegajmy miłość, która jest prawdziwą naturą każdego z nas.

Jeśli jest to dla Ciebie trudne:

  • Pomyśl co mogło w ich życiu doprowadzić do tego, że się tak zachowują.
  • Zauważ, że niewłaściwe zachowanie innych wynika często z podświadomej potrzeby, aby ktoś dostrzegł ich wewnętrzną wartość
  • Dostrzegaj w ludziach światło miłości, nawet jeśli byłby to płomyk schowany głęboko pod powierzchnią (Lee Jampolsky).
  • Wiedz, ze jeśli ktoś postępuje źle nie znaczy od razu, że jest złym człowiekiem. Każdy ma prawo popełniać błędy .

Ogarnij więc miłością wszystkich tych, którzy Ci źle życzą. Zauważaj w nich ukrytego Stwórcę, który wypełnia życiem i miłością każdą komórkę ich ciała. Powtarzaj w myślach słowa „Kocham Cię”, odnosząc je do jego osoby (zob. Joe Vitale). Dostrzegasz wówczas ukrytego Boga, a nie osądzającego Cię człowieka. Daje Ci to siłę do akceptacji, przebaczenia i miłości, którą ogarniasz atakującą Cię osobę. Uwalniasz się wtedy od destrukcyjnego wpływu krytyki, zyskując wewnętrzny spokój i niezależność.

Reagując miłością - zamiast atakiem lub obroną:

  • zmieniasz zarówno siebie, jak i ludzi, którzy byli wcześniej negatywnie do Ciebie nastawieni
  • przestajesz być ofiarą innych kontrolę nad sobą zauważają zmianę Twojego zachowania i zaczynają podświadomie dostrzegać Twoją wewnętrzną siłę
  • traktują Cię z większym szacunkiem i bardziej pozytywnie, niż to było wcześniej.


Pamiętaj! Miłość przyciąga miłość. Krytyka przyciąga krytykę.

Morfis



Przypisy
Joe Vitale (2008), Klucz do sekretu. Przyciągnij do siebie wszystko, czego pragniesz. Wyd. Onepress.

Lee Jampolsky (2004) Leczenie uzależnionego umysłu.Wyd. Czarna Owca.



Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka, i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny.

Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie.

(Ew. Łukasza 6:35-38, Biblia Tysiąclecia)


Home Page | Kim jesteś? | Miłość | Jedność | Pełnia | Królestwo niebieskie | Praktyki duchowe | Inspiracje | Linki | Mapa witryny


Powrót do treści | Wróć do menu głównego